Wieczorny przyjazd do Gaziantep zakończył naszą wędrówkę po okolicach góry Nemrut i tu spędziliśmy noc w hotelu Büyük Veliç. Gaziantep to duże miasto w południowo-wschodniej Turcji liczące ponad 1,3 mln mieszkańców. Słynie z pistacji i robionej z nich baklawy, ale jest też na liście najstarszych, nieprzerwanie zamieszkanych miast na świecie. Dawniej nosiło nazwę Ayintab, a później Antep jednak pochodzenie tej nazwy nie jest do końca wyjaśnione. Za bohaterską postawę mieszkańców miasta podczas wojny francusko-tureckiej, a także podczas tureckiej wojny o niepodległość w roku 1921 parlament turecki uhonorował miasto tytułem Ghazi. W czasach osmańskich tytuł ten,  tłumaczony jako „zwycięski”, nadawano wysokim rangą oficerom zasłużonym w walkach przeciwko nie-muzułmańskim wrogom. Od roku 1928 nazwa „Antep bohater wojenny” czyli Gaziantep została oficjalnie przyjęta.

Na naszym szlaku miasto znalazło się za sprawą słynnego Muzeum Mozaiki – Zeugma Mozaik Müzesi. Starożytne miasto Zeugma zostało założone około 300 r. p.n.e. przez jednego z generałów Aleksandra Wielkiego – Seleukosa I Nicatora. Po śmierci Aleksandra Wielkiego w roku 323 p.n.e. należał on do wąskiego grona diadochów (najwyższych dowódców i członków rodziny) konkurujących o przejęcie władzy nad wielkim imperium.
Miasto położone na obu brzegach rzeki Eufrat spinał pontonowy most. W okresie szczytowego rozwoju liczyło podobno 70-80 tys. mieszkańców. W 64 r. p.n.e. Seleucja dostała się w ręce imperium rzymskiego i wówczas miasto zmieniło nazwę na Zeugma co można tłumaczyć mniej więcej jako „most na łodziach”. Jego strategiczne położenie na jedwabnym szlaku i granicy imperium perskiego spowodowało, że Zeugma stała się silnym ośrodkiem wojskowym i miejscem pobierania opłat od handlu, na czym szybko bogacili się jego mieszkańcy. Stacjonował tu IV Legion Scytów Marka Antoniusza. Przedsiębiorcy, wojskowi i inni dostojnicy budowali tu imponujące domy i wille wyróżniające się wspaniałymi mozaikami na podłogach, w basenach i na dziedzińcach.
Tak było do roku 256 n.e. gdy Zeugma została zdobyta i całkowicie zniszczona przez Sasanidów króla Shapur’a I. Trzęsienie ziemi jakie nastąpiło niedługo potem zakopało miasto pod gruzami i nigdy już nie podniosło się do dawnej świetności.

Mnóstwo cennych artefaktów, ruiny dawnych willi, mozaiki i grobowce  pozostały nieodkryte przez kolejne tysiąclecia. Zainteresowanie tym miejscem pojawiło się dopiero pod koniec XX wieku gdy naukowcy z muzeum w Gaziantep odkryli dwie komory grobowe niestety obrabowane już przed wiekami. Ujawniono jednak freski na ścianach i rzeźby na tarasach przed komorami. W 1992 r zgłoszono wzrastającą liczbę przypadków nielegalnego poszukiwania skarbów, a pochodzące z tych terenów artefakty zaczęły trafiać do muzeów i prywatnych kolekcji. Wreszcie zajęto się tym terenem na poważnie. Prace wykopaliskowe przyniosły rewelacyjne odkrycia z okresu I w. n.e. Prace ziemne przy budowie kolejnej tamy odsłoniły cmentarz z wczesnego okresu brązu i wiele innych znalezisk. Do roku 1999 odkryto kolejne wille, mozaiki i ponad 65 tys. glinianych tabliczek, dzięki którym muzeum w Gaziantep może poszczycić się największym na świecie zbiorem Bulli.

Stało się jasne, że oba brzegi Eufratu kryją wiele starożytnych skarbów, które po wybudowaniu tamy zostaną na zawsze zalane. Prace należało podzielić na etapy związane z harmonogramem budowy, a znaleziska przenieść. W ten sposób w Gaziantep znalazła się druga co do wielkości na świecie, po muzeum Bardo w Tunisie, kolekcja mozaiki o łącznej powierzchni ponad 1700 m.kw.
Z Gaziantep mamy do przejechania 220 km na zachód, ale na tej wyprawie to nie dużo.

Adana
Pierwsze ślady osadnictwa w tym rejonie pochodzą z okresu neolitu i datowane są na 6 tys. lat p.n.e. Nazwa miasta prawdopodobnie pochodzi od Hetytów, ale do końca nie jest to pewne. Wiadomo, że od 1335 r. p.n.e. znajdowała się w granicach królestwa Kizzuwatna pod protektoratem hetyckim. Po upadku imperium tereny te miał zamieszkiwać lud Dananayim lub Danuna identyfikowany z narodami morskimi. To one zaatakowały Egipt za panowania Ramzesa III w roku 1191 p.n.e. W późniejszym okresie byli tu Asyryjczycy i Persowie. W 333 r.n.e. tereny te zdobył Aleksander Wielki, potem przyszli Seleucydzi, Rzymianie, Seldżucy i wreszcie ormiańskie Królestwo Cylicji. Miasto odbudowane po wielkim trzęsieniu ziemi w 1268 r. Konstatntyn III oddał w roku 1359 w ręce Mameluków za traktat pokojowy z Egiptem. Za czasów imperium osmańskiego, aż do końca I wojny światowej miasta nie ominęła fala religijno-etnicznych konfliktów, które wg różnych szacunków pochłonęły ponad 25 tys. ofiar. Na podstawie umowy między Francją i Turcją ostatnie wojska francuskie wraz z ormiańskimi ochotnikami wycofały się z miasta w dniu 5 stycznia 1922 roku i Adana weszła w skład niepodległej republiki.

Nas nie przyciągnęła tu jednak historia, a współczesna, największa atrakcja tego miasta czyli wielki meczet Sabancı Merkez Camii. Otwarty dla wiernych w 1998 r. posiada 6 minaretów, a jego wnętrze o powierzchni 6,6 tys. m.kw. może pomieścić aż 28,5 tysiąca wiernych. Cztery narożne minarety mają wysokość 99 m, a dwa sąsiadujące z wejściem po 74 m. Są widoczne niemal z każdego punktu w mieście.

Sabancı Merkez Camii to największy meczet w Turcji i jeden z największych na całym Bliskim Wschodzie. Sponsorem meczetu był Sakıp Sabancı (zm. w 2004 r), turecki magnat przemysłowy i założyciel drugiej po Koç, największej w kraju dynastii potentatów finansowych. Niestety i w przypadku jego budowy nie obyło się bez konfliktów, bo teren jaki zajmuje o łącznej powierzchni ponad 52000 m.kw. został pozyskany przez konfiskatę dawnego ormiańskiego cmentarza.

Klasyczna osmańska architektura przeplata się tu z najnowocześniejszymi rozwiązaniami technicznymi. Oświetlenie i nagłośnienie realizowała firma Philips, a dzięki centralnemu systemowi transmisji kazania są przekazywane jednocześnie do 275 innych meczetów w promieniu 60 km. Na koniec jeszcze krótkie spojrzenie na imponujące wnętrze i zdobienia.

To jeszcze nie koniec pracowitego dnia turysty. Z Adany pojedziemy do Tarsu, ale o tym już w kolejnym wpisie.