Dzielnica Tokio Harajuku  
Po spotkaniu z historią przenosimy się na chwilę w świat współczesnej mody. To Harajuku – dzielnica pełna eleganckich sklepów z najnowszymi kolekcjami Celine, Fendi i Diora na Omote-sando ale i tanich sklepików z ciuchami na Takeshita-dori gdzie można zapoznać się najnowszymi trendami w modzie i kulturze nastolatków. To świat inspirowany anime i manga, ale także modą piosenkarzy rockowych i hardrockowych.

Widać to szczególnie w weekendy, gdy po całym tygodniu spędzonym w szkolnych mundurkach japońskie nastolatki dają upust szalonej modzie i nieograniczonej fantazji. Dziś tego nie widać bo jest poniedziałek, a przede wszystkim to jeszcze wakacje, chociaż o dwa tygodnie krótsze niż u nas.

Harajuku to nie tylko dzielnica, ale także styl mody Harajuku Girls stworzony przez japońskie dziewczyny komponujące swoje stroje na wzór bohaterek mang. Charakteryzują go jaskrawe kolory, przedziwne buty i zabawne dodatki podkreślone specjalnym makijażem. Szczególnie modne są wielkie oczy co uzyskuje się przez podklejanie powiek i używanie wkładek do oczu z wielkimi źrenicami wykonanymi na wzór soczewek kontaktowych.

Czyżby szkolny mundurek był aż tak przytłaczający by uciekać od niego w absolutną skrajność? Tego nie ustaliłam, ale trzeba przyznać, że japońskie nastolatki w porównaniu z naszymi nie uczą się, ale ciężko harują by dostać się w przyszłości na wymarzone uczelnie. Dopiero w 2002 roku zniesiono z 6-dniowy tydzień nauki, która rozpoczyna się zwykle apelem szkolnym o 8.30 i kończy około 15.00.

Potem przychodzi czas na lekcje dodatkowe i zajęcia sportowe. Każdy nowy semestr rozpoczynają trzy dni testów więc o spokojnych wakacjach też nie ma mowy. Do każdego przedmiotu rozpisane są bardzo precyzyjnie wytyczne, z dokładnym wyszczególnieniem, ile czasu należy mu poświęcić. Starsi (15-18 lat) muszą dopisać do tego trzy razy w tygodniu juku, czyli szkołę wieczorową przygotowującą do egzaminów, a w niedzielę shingaku-juku – czyli placówkę, gdzie odbywają się próbne testy. Przeciętny dzień nauki japońskich nastolatków kończy się więc około 21.00 i chyba niewielu z naszych chciałoby się zamienić nawet za cenę szałowej mangi na weekend.